Każdy z Polaków zapamiętał Jana Pawła II na swój indywidualny sposób. Każdemu z nas wydawało się, że Papież mówi tylko do niego, że porusza tematy dla niego ważne i proponuje rozwiązania wynikające z jego przekonań i postawy życiowej. Każdy zapamiętał swoje spotkania z Janem Pawłem II w trakcie pielgrzymek do Rzymu, w trakcie audiencji na placu Świętego Piotra czy w Pałacu Apostolskim. W sercach i w pamięci tkwią niezapomniane obrazy z pielgrzymek do Ojczyzny. Mieszkańcom obecnego województwa podkarpackiego, dawnej diecezji przemyskiej przede wszystkim jawią się wspomnienia z 2 czerwca 1991 roku z pobytu Ojca Świętego w Rzeszowie.
Uczniami I Starego Gimnazjum w Rzeszowie były różne wielkie postaci polskiej kultury, polityki, wojska, nauki i kościoła. Uczniami i nauczycielami tej szkoły byli biskupi, księża i zakonnicy.
Nie ma nic przesady w stwierdzeniu, że „Zbawiciel Czowieka” wraz z papieżem 2 czerwca 1991 roku przybył do Rzeszowa, a właściwie odnowił i rozszerzył swoje panowanie. W czasie rozpoczętej w południe uroczystej mszy świętej Jan Paweł II na prośbę ks. Biskupa Ignacego Tokarczuka beatyfikował sługę bożego Józefa Sebastiana Pelczara o którym powiedział: Ten uroczysty akt ma doniosłą wymowę dla nas wszystkich. Święci i błogosławieni stanowią żywy argument na rzecz tej drogi, która wiedzie do królestwa niebieskiego. Są to ludzie – tacy jak każdy z nas – którzy tą drogą szli w ciągu ziemskiego życia i którzy doszli. Ludzie, którzy życie swe budowali na skale, na opoce jak to głosi psalm dzisiejszej liturgii: na skale, a nie na lotnym piasku.