Wszyscy mamy wpływ na czas oczekiwania do lekarza. Okazuje się, że dość istotny!
– Jeśli rezygnujemy z wizyty, wypadło nam coś ważnego a szczególnie, gdy wcześniej już wiemy, że nie pojawimy się u lekarza na umówione badanie, odwołajmy ją. W ten sposób dajemy realna szansę innym Pacjentom na skorzystanie z pomocy w szybszym terminie – mówi Rafał Śliż, rzecznik prasowy Podkarpackiego NFZ.
Dlaczego to takie ważne?
Z danych Podkarpackiego NFZ wynika, że w 2024 roku na umówione wizyty i zabiegi w Polsce nie przyszło ponad 30 tys. osób. NFZ monitoruje wszystkie listy osób oczekujących, ale w przypadku części z nich mamy wgląd w dużo więcej danych. Dzięki temu, możemy dowiedzieć się np. ilu pacjentów przychodzi na umówioną wizytę czy zabieg, ilu rezygnuje a ilu informuje wcześniej, że wizyta nie jest już potrzebna.
Najwięcej, bo 9,3 tys. przypadków nieodwołanych wizyt dotyczy poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej, 6,7 tys. z fizjoterapii ambulatoryjnej, a ponad 3 tys. poradni kardiologicznych.
– Nieodwołana wizyta to stracony termin dla innego Pacjenta. Dlaczego? Gdyby nieobecność została zgłoszona z wyprzedzeniem, inny Pacjent mógłby wcześniej skorzystać z pomocy lekarskiej. Takie zmiany terminów są powszechne, ale mają sens gdy poinformujemy palcówkę odpowiednio wcześniej. Najgorsza sytuacja jest wtedy, gdy rezygnujemy i nie dajemy znać o tym rejestracji. Na umówioną wizytę czeka lekarza, który bezproduktywnie siedzi w gabinecie czekając aż przyjdziemy. Nie może przyjąć kolejnego Pacjenta, gdyż nie poinformowaliśmy o rezygnacji z wizyty. Nasze postępowanie ma zatem istotny wpływ na zdrowie innych. Dlatego bądźmy odpowiedzialni i jeśli wiemy, że nie pojawimy się w poradni czy szpitalu, odwołajmy wizytę, dzięki temu termin nie przepadnie i zostanie wykorzystany przez inną osobę z listy oczekujących – dodaje Rafał Śliż.
Odwołuję, nie blokuję!
Narodowy Fundusz Zdrowia od wielu lat bierze udział w kampanii edukacyjnej „Odwołuję, nie blokuję”. Akcja zwraca uwagę na problem niestawiania się Pacjentów na umówionych wizytach lekarskich, bez wcześniejszego odwołania.
Porównując dane NFZ dotyczące nieodwołanych wizyt z ostatnich lat, widać że liczba nieodwołanych wizyt systematycznie zmniejszyła się w Polsce. Nie jest to tak duża skala jak chcielibyśmy, ale edukacja Pacjentów, a także przygotowanie placówek medycznych do usprawnienia kontaktu z Klientem w celu odwołania wizyty, pozwoli zwiększyć skuteczność zagospodarowania niewykorzystanych terminów – dodaje rzecznik.
Narodowy Fundusz Zdrowia od listopada 2019 r. wysyła do pacjentów SMS z przypomnieniem o zbliżającym się terminie wizyty u specjalisty. Przypomnienie dotyczy 40 wybranych świadczeń. Pacjent oprócz informacji o dacie badania czy wizyty, ma też podany numer telefonu, pod który może zadzwonić aby odwołać wizytę. Miesięcznie NFZ wysyła w całym kraju około 800 tys. wiadomości SMS z przypomnieniem o terminie wizyty.
Jak wyglądają podkarpackie dane?
Przeanalizowaliśmy najpopularniejsze poradnie i zabiegi. Dane z 2024 roku są następujące:
Czas oczekiwania na fizjoterapię jest dużym problemem w naszym województwie. W ostatnim miesiącu czekało na rozpoczęcie zabiegów 93 tys. osób. Kolejka zmalałaby o ponad 7%, gdyby nie ilość nieodwołanych zabiegów.
W ubiegłym roku było 3 342 zawałów serca u mieszkańców Podkarpacia. Część z nich mogłaby być zdiagnozowana wcześniej, gdyby tyle wizyt nie przepadło.
Oprócz lekarza czekała pielęgniarka i często czekał anestezjolog, gdyż znieczulenie jest bezpłatne w ramach ubezpieczenia.
Wizyty u tego specjalisty są niezmiernie istotne. Bardzo często czas gra tutaj kluczową rolę. Zarówno gdy mowa o diagnostyce, jak i wtedy gdy w grę wchodzi niepewność Pacjentów. W ostatnim miesiącu czekało na wizytę 1 775 osób. Kolejka zmalałaby o ponad 56%, gdyby nie ilość nieodwołanych zabiegów.
Zabiegi w domu pacjenta są możliwe np. gdy nie może się on poruszać i musi przebywać stale w domu. Gdzie się udało 34 pacjentów, do których przyjechał fizjoterapeuta i zastał drzwi zamknięte?
Można, czy nie można się dodzwonić do poradni?
Często pojawiają się głosy, że nie można się dodzwonić do poradni żeby wizytę odwołać.
Z pewnością, są takie placówki gdzie kontakt jest szybszy i takie, gdzie w jednej chwili dzwoni kilka osób. Jednak w skali całego Podkarpacia i 30-tu analizowanych świadczeń, aż 51 tys. osobom udało się skontaktować z rejestracją i wizytę czy zabieg odwołać. 30 tys. osób nie odwołało wizyty.
Warto przypomnieć konferencję Rzecznika Praw Pacjenta z ubiegłego roku i jedne z głównych jej elementów: „Z punktu widzenia pacjentów, terminowe odwołanie wizyty to akt odpowiedzialności i troski o innych oczekujących. Pozwala to uniknąć sytuacji, w której miejsce w kolejce zostaje niewykorzystane, a inni pacjenci muszą dłużej czekać na potrzebną pomoc. Apelujemy do pacjentów i placówek medycznych o wspólne działanie na rzecz poprawy funkcjonowania systemu – to dzięki Waszym małym krokom można znacząco przyspieszyć dostęp do leczenia dla tych, którzy również bardzo tego potrzebują. Pamiętajmy – dzisiaj ktoś skorzysta z mojej, odwołanej odpowiednio wcześnie wizyty, jutro ja dostanę się szybciej do lekarza korzystając ze zwolnionego terminu!”.
„Odwołuję, nie blokuję” może zadziałać, ale pod warunkiem że sami się o to postaramy.
Dane dotyczące tylko Rzeszowa:
Dane dotyczące tylko Stalowej Woli:
Dane dotyczące tylko Przemyśla:
Dane dotyczące tylko Krosna: